Wielka Głowa
Prawdopodobnie kiedyś przyjdzie,
i zrobi tu z nami porządek.
A wtedy nikt żywy nie wyjdzie,
choćby posiadał milion grządek.
Wszystkich ogarnie przerażenie,
strach, lęk, wszystkich ludzi dosłownie.
Już nikt nie będzie wielkim leniem,
juz nikt nie odżyje ponownie.
Skończy się panowanie ludzi,
myślących, że są jedynymi.
I nikt już z nas się nie obudzi,
nigdy nie będziemy pierwszymi.
Tak to właśnie bywa na świecie,
że nic nie może żyć tu wiecznie.
I szkoda, że tego nie wiecie,
bo wtedy byłoby bezpieczniej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.