wielki comeback
Zatrzasnęły się za mną drzwi,
sznurowadła rozwiązały się niemal
samoczynnie,
plecak w kąt się położył,...
...a ja siedzę.
Patrzę przed siebie.
Powieki w pełni zsynchronizowały się ze
wskazującym palcem prawej dłoni.
Jakoś leci. Zapijam wodą każdy upload.
Kiedyś było inaczej.
Kiedyś słyszałem szelest papieru i czułem
zapach tuszu.
Kiedyś pióro nie rozstawało się z moją
dłonią.
Kiedyś powietrze wdychałem często i
zachłannie.
Teraz jestem mądrzejszy.
Więcej wiem, więcej mam do powiedzenia.
Tylko, że nikt poza mną o tym nie wie...
...cholera, gdzie ja dałem te klucze?!
Komentarze (4)
warto sobie to uświadomić:)
Czas sie zmienia, ale prawda nie
Nihi novi sub sol - samotność w sieci, przedawkowana
wirtualność totalizm wiedzy - NET-BÓG czy notebook?
Nasuwa mi się mysl do której zapożyczam Twoje
słowa:"Teraz jestem mądrzejszy.
Więcej wiem, więcej mam do powiedzenia." I jeszcze
więcej do przemilczenia. Tekst na plus