Wielkie miasta
Wielkie miasta
to tysiące twarzy,
które przechodzą
obok siebie
uśmiechają się,
płaczą
gardzą sobą,
litują się,
podziwiają,
są obojętne
Idą ...
Zapominają
o tysiącu twarzach,
które gdzieś
tam widziały
obok,
które też
uśmiechały się,
gardziły,
podziwiały,
litowały,
były obojętne....
Wielkie miasta
tysiące twarzy
tysiące.....
miasta.....
tysiące....
twarze.....
miasta......
autor
Ajax
Dodano: 2010-11-19 22:29:44
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Jest tak jak piszesz, tysiące twarzy i obojętność.
Pozdrawiam:)
ciekawy opis tego co za oknem...