Wielkie zapytanie
Rozpalonymi ciałami się ocieraliśmy.
Czule i namiętnie się całowaliśmy.
Nie wiem, co w nas w tą noc wstąpiło.
Ale to było piękne i w pamięci utkwiło.
Teraz nie wiemy, co nas łączyć będzie
dalej.
Może dobra przyjaźń, a może coś więcej.
Miłość czyha na każdym zakręcie.
I uderzy w każdego wybranym momencie.
Czy atakuje po kilka razy?
Zobaczymy, co nam się przydarzy.
Czekajmy cierpliwie i wytrwale.
A może kiedyś też będzie tak wspaniale.
autor
anonimus
Dodano: 2005-08-27 11:40:38
Ten wiersz przeczytano 420 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.