Wielokropkowo
Ewa chodzi po pustym pokoju,
pomimo tego potyka się o meble.
otwiera i zamyka drzwi
wpuszcza świeżostęchłe powietrze
– przesiewa niczym żyto. śpiewa i płacze
zdejmując białe rękawiczki,
pochłania wzrokiem księżyc
nie pachnie kwiatami; więc po coś głupia
schodziła na dno piekła,
przywoływała swojego pisarczyka
opisuje wiatr
- nie sposób zamknąć go w dłoniach
Komentarze (23)
ulotny jest ten pisarczyk, a Ewa wariuje za nim
Jestem podpisać listę obecności :) pozdrawiam miłego
dnia :)
Jak zamknąć wiatr w dłoni to opis tego jak zniewolić
drugiego człowieka...
dziękuję kochani życzę miłego dnia:)
W piekle może być ciekawie, ale zadomowić się tam
chyba ciężko...
Pozdrawiam Ewo :)
Ciekawie. Ewa podobnie jak Małgorzata poszła za swoim
ukochanym do piekła i historia się powtórzyła. Nie
sposób okiełznać artystę. Miłego dnia:)
W białych rękawiczkach zamordować wiatr? A może...
Bardzo refleksyjny wiersz Ewuniu,dlaczego pisze że
"użytkownik został usunięty " nic z tego nie
rozumiem,pozdrawiam serdecznie :)