Wierność
Miłość, kocham i na zawsze,
wielkie słowa z ust padają,
potem cichną, bledną, giną
i z pamięci uciekają.
On i ona przysięgali,
tonąc w tkliwych łez powodziach,
dziś się wcale nie poznali,
choć mijali się na schodach.
Już ponownie zakochani,
euforycznie i zachłannie,
klawiaturą szczęście piszą,
email-ują bezustannie.
Miłość znowu przysięgają,
ze wzruszeniem i w radości,
będą wierni niebywale…,
do kolejnej swej miłości!?
autor
Kukabarra
Dodano: 2006-11-19 17:19:36
Ten wiersz przeczytano 417 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.