***
Puste ulice
zalane dźwiękami
cichych
romantycznych dusz
światła
blask fleszy
lata dziewięćdziesiąte
zima
Zawiłe tajemnice
wyblakłych miejsc
w głowie
rozmazane obrazy
pełnego
kieliszka
odlot
w nieznane
wyobraźnie jaźni
zachrypnięty gramofon
wyliczanki-zgadywanki
jeden pocałunek
zakończył wczorajszy romans.
autor
mała_poetka89
Dodano: 2009-07-08 20:15:16
Ten wiersz przeczytano 623 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Uważam, że to dojrzały wiersz. Niedopowiedziany do
końca, poruszający, budzący refleksje.
Czyli chwila wspomnień, a co potem? Tak odległe lata
dziewiędziesiąte zakończone wczorajszym pocałunkiem,
no to nie jest źle.