Wiersz
Czyżby z banału
wiersz powstawał?
Z obrazu
na siatkówce oka,
z płatków śniegu
i gorących promieni słońca
i ze stanu ducha?
Z zauroczenia,
które pachnie euforią,
z zafascynowania?
Przelewane na papier słowa,
myśli,
doznania,
oczekiwania?...
Z umiejętności tworzenia,
potrzeby chwili,
z samotności?
Tworzymy dla zabicia czasu,
z potrzeby wywnętrznienia,
z krzyku miłości?
Powstaje po prostu!
Dla potomności.
autor
Pawlus
Dodano: 2006-03-11 11:27:40
Ten wiersz przeczytano 508 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.