***
W namiętności utopiona, płynę przez ogrom
nieskończoności,
Dłuży się świt, a ja jak zaklęty motyl
proszę
o następny strumień,
Pieszczot i tych słów przenikających
przez moją zmęczoną duszę.
Pomagasz zostawić las niepokoju
poza obszarem świadomości,
Według praw i zasad umysłu nie ma cię,
jesteś abstrakcją
Moich myśli, słów i pragnień zagubionych
w ciszy dnia.
Komentarze (4)
Wspaniały wiersz, świetne metafory!
to marzenia sprawiają , że ten śwait jest taki piękny,
a zarazem smutny. TY to wyraziłaś bardzo jasno,
piękny wiersz, lekki i subtelny
marzenia sa nieodłącznym przyjacielem człowieka,
czasami tylko dzięki nim udaje sie funkcjonować...to
do nich zawsze mozna uciec, to w nich można czuć
prawdziwe szczęscie...ładny wiersz
Marzenia...bardzo pomagają nam w ciężkich
chwilach...można marzyć o wszystkim czego tylko
zapragniemy, wystarczy tylko wyobraźnia...Twoja jak
rozumiem jest wielka...oby się spełniło :)