***
Kolejny dla pewnej osoby i o pewnej osobie, którą tak zraniłam, że już bardziej nie można...Pisany jeszcze za naszych pięknych chwil....
Pierwszy
Badasz moje wnętrze
Dokładnie
Jesteś jak filozof
Szukasz we mnie
Coraz to nowych ścieżek
Wprost do rozkoszy
Odkrywasz kolejne
Karty tej gry
Ściągając ze mnie
Białe i niewinne
Ramiączka
Wtulasz swój
Namiętny wzrok
Prosto w me nagie ciało
Jesteś gorący
Jak nasza krew
Niczym razem zmieszana
Szybko uderza do głowy
A potem
Rozchodzi się aż do stóp
Jesteś odkrywcą
Spragnionym podróżnikiem
Jesteś sobą
Mną
Nami
Urywają się nasze
Oddechy
Cichy krzyk
Pośród tej gorącej nocy
Parę chwil
I już miłość
Gna
Gdzieś daleko...
40/102
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.