* * *
Dla J.
1*
zwykły dzień zapowiadał sie...
rankiem gdy wstałem -
świeciły jeszcze gwiazdy na niebie
gdy swoja ujrzałem
oczy zamknąłem
marzenie wypowiedziałem
lekko wzdychnąłem
powieki otworzyłem i znów
zwykły dzień zapowiadał się...
w zwykłym dniu, zwykłe sprawy...
szkoła, lekcje
rozmowy i zabawy
nowe propozycje i plany powoli mijały
w zwykłym dniu, zwykłe sprawy...
zwykły dzień zmienił się...
przypadkowo gdzieś poszedłem
takie dziwne fajne miejsce
w którym wtedy byłaś TY i
zwykły dzień zmienił się...
już nie sam tylko z kimś...
rozmawiałem i tańczyłem
nie marzyłem lecz patrzyłem
oczy moje czarowałaś
uśmiech wtedy boski miałaś
uwierzyłem - zaufałem
świat budować chciałem
już nie sam tylko z kimś...
2*
wszystkie skarby na tej ziemi
nic nie znaczą kiedy słoneczka
na Twej buzi brak promieni
czy mnie słyszysz teraz Panie
kiedy proszę Ciebie
o jej zaufanie
wszystkie plany i zamiary
pomóż spełnić
dodaj wiary
niech otworzy serce i
powie to co Tobie
szczerze teraz Mi
niech uwolni się Jej dusza
od przeszłości i złych wspomnień
lecz nie zmusza
pozwól zrozumieć niepojęte
zezwól Jej kochać
i pokochać jej serce
3*
co nas połączyło Boże?
co nas łączyć jeszcze może?
czy Ty wiesz?
czy Mi powiesz?
tak niewiele dziś rozumiem!
tak niewiele wskazać umiem!
takie proste myśli miałem!
tak niewiele przecież chciałem!
wszystkie plany i zamiary
spełnimy razem gdy dodasz wiary!
takich pare myśli... jakie się pojawiają: 1*- po 2 i przed 3 w nocy 2*- po 3 i przed 4 w nocy 3*- po 4 i przed 5 w nocy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.