(...)
Sen
z niego wyrwany,z najpiękniejszego obłoku
marzeń,
w którym czas płynie inaczej.
Można przyjąć ,że to ideał ,ale...
czy jest ideałem
skoro przed każdym zaśnięciem
modlę się o to że spotkać Cię w nim?
A jeśli moje prośby nie zostaną
wysłuchane?!
To jakie marznie ma sens skoro nie dzielić
go z Tobą?
Wolę żyć na jawie, otoczony myślami,
o każdym Twoim spojrzeniu, przenikającym
moje serce,
o każdym uśmiechu ,kojącym wszystkie moje
smutki,
o każdym słowie, powtarzanym tysiące razy w
moich myślach.
Nawet jeśli wiem,
że nigdy nie spojrzysz na mnie,
nigdy nie obdarujesz mnie swoim
uśmiechem
i nigdy nie wymówisz słowa skierowanego w
moim kierunku
to wolę żyć,otulając Cię tylko moimi
spojrzeniami.
(...)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.