***
Miłość to istota zgubna,
czasem piękna, czasem trudna,
Ludzkie zmysły opętuje,
człowieka w niewoli utrzymuje.
Ktoś powiedział kiedyś że nie zna ona
granic,
ale słowa te są mylne i mam je za nic!
Że granic nie ma - sam to przeżyłem,
ale granice sama stawia - tego też
doświadczyłem.
Z początku piękna, rokwita promiennie,
żeby później zwiędnąć, kąsając
niezmiernie,
Przechodząc w rozczarowanie, żal i
zwątpienie,
więc po co ludziom miłość skoro zmienna
jest szalenie???
Ktoś powiedział "Ludzie pragną piękna" i
miłość im to daje,
nie dodał tylko tego, że po niej ból
zostaje.
Człowiek jest istotą stadną, drugiej połowy
potrzebuje,
dlatego szuka wzajemności, bo źle się bez
niej czuje,
I ma racje mając takie przemyślenia,
bo samotność na dłuższą metę jest nie do
zniesienia.
Ale skoro mam kochać i cierpieć, lub sam
być już zawsze
wybrałbym koniec życia - to jest
najciekawsze,
Gdyż wszystkie smutki, żale i złe
wspomnienia
wymazuje w jednej chwili, daje dar
ukojenia...
Lecz życie jest zbyt krótkie i zbyt
ciekawe,
by je marnować za tak kiespską sprawe,
Bo miłość lubi płatać figle, lecz życie
dalej trwa,
i wiem że naprawdę się żyje póki przyjaciół
się ma...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.