...
Kolejne kartki kalendarza spadają na
ziemie
A Ciebie nie ma… i już nie będzie
Samotność to moje przeznaczenie
Widocznie ktoś inny dostał Ciebie
Mam swój świat, swoje cztery ściany
W których żyje i mieszkam
To tu odpływam w swoje marzenia
…
Zamykam oczy i widzę ją
Uśmiecha się i mówi – chodź
Ja istnieję, podaj mi dłoń
Pójdziemy daleko zbudować własny dom
Nie zdążę Cię dotknąć i już znikasz
Nie mogę nic zrobić tylko patrzę
Jak kolejne szczęście odchodzi
Już Cię nie ma
Otwieram oczy i widzę swój świat
Którego nie zmienię… bo nie mam
szans
…
…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.