***
Szeptem wdychane
slowa milosci,
z cial scalowane
boskie wonnosci
..i..cisza w nas samych
i rozkosz bez granic
jasniejsza od wszystkich
jasnosci-
czern z biela
w jaskrawosci...
to pewnie milosc
i nalezna jej
zawilosc...
autor
Maeuslein
Dodano: 2005-10-14 04:51:55
Ten wiersz przeczytano 681 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.