wiersz
wiersz
moja matka ma raka mózgu
z przerzutami do mojego serca
ojciec od trzech lat jest narkomanem
mam kartę u psychiatry i psychologa
jestem niewidomy
jeśli chodzi o moje rodzeństwo
głuchy
co do reszty pokrewnych mi idiotów
a jeśli mowa o miłości
cechuje mnie niedorozwój psychiczny
wiec nie dziwcie się
że podczas operacji przeszczepu sumienia
nie chcę być reanimowany
ze zbioru "metaformozy"
autor
michalkander
Dodano: 2011-03-29 00:06:57
Ten wiersz przeczytano 411 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ooo... dobry, mocny, przemawia... jestem pod wrażeniem
siły wyrazu