~ N I E W O L N I C A ~
Ten magnes sprawia,że lecę
w twą stronę jak osa do ula
i mimo,że po drodze w nie jedno drzewo
wleciałam,
to nadal czuje się jak pszczółka Maja.
I lata doczekać się nie moge,
w zimowym świecie i zimnym śniegu zamrażam
wszystko co najlepsze.
Może nawet w niedźwiadka polarnego zamienie
się?,
by przetrwać w ten kolejny mroźny dzień.
Nie mam pewności,
lecz co tam..instynkt karze
no to szukam
i lecę w twą stronę znów,
nie raz brak mi tchu,
lecz czekam nadal
i znów lecę.
Może w pingwina się zamienić powinnam?
Może biegun odwiedzić?
Już sama nie wiem,
to ogromna siła,
nie da jej się powstrzymać,
więc lecę dalej......by szukać Cię.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.