****
Zamykam oczy,
dopiero wtedy widzę, jaka jestem,
jaki jest ten świat.
Jednym gestem
przekazuję prawdę,
której nie umiałam przekazać wcześniej,
gestów tysiącami.
Dopiero w ciszy tak cichej,
że słychać własny puls,
potrafię usłyszeć
w głowie ukryty głos twój.
Czuję piękno zapachu kwiatów
dopiero, gdy nie mogę go czuć.
Poznaje samą siebie,
taką jaka byłam dla ciebie
dopiero, gdy przestaję
próbować się odnaleźć.
Z oczami zamkniętymi,
w ciszy gdzie nie czuć zapachów,
z myślami dopiero co odkrytymi,
rozumiem to co chciałam zrozumieć tyle
czasu.
Zrozumiałam, wreszcie zrozumiałam
że wcale mi się to nie podoba
Jestem nie taka jak chciałam…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.