P r z e b u d z e n i e
Neutralne reakcje
bez inwencji
powodują
ochłodzenie
pomimo panującego
upału
zobojętnienie
zimny strumień
płynie
zamiast krwi w
żyłach
droga podążania
bezcelowa
ptaki przestały
śpiewać
znajome trele
a drzewa jakby
zapomniały
szumieć.
Cisza
w przeciągu
wybiła
zęby
milczy
bez słowa
wyblakłe spojrzenia
utraciło barwy
zapanowała szarość.
Wybudzony ze snu
wyrwany z
osiadłości
zneutralizowany
reaguje.
Nie zawsze jest dzień kiedy otworzysz oczy ze snu nocy…. ale pamiętaj aby po przebudzeniu być sobą w czystej postaci….
Komentarze (12)
zobojetnienie.... najgorsze z uczuć.....
i klimat wiersza zimny, nieprzystępny....
świetnie dobrany do tematyki....
jesli sie znow zbudziles to wiesz ze nadal zyjesz i
wciaz mozesz planowac co dalej
robic bedac soba
Wiersz ...reflesyjny...podoba mi się forma..super.
Trzeba pamietac ze kazde przebudzenie to cudowny
dzien...czy to bedzie poniedzialek lub 13 nie
konecznie grudzien aczkolwiek 13...
Ciekawie ujęty temat. Kiedyś trzeba się przebudzić nie
można zostać w miejscu.
Kolejny twor na ta sama modle. Rozumiem ze autor stara
sie byc oryginalny ale wydaje mi sie ze nie tak latwo
zostac Mrozkiem poezji.
Twój wiersz wyjątkowo celnie oddaje mój nastrój:
zobojętnienie, bezcelowość... Rano nie mogę się zwlec
z łózka a dzień wydaje sie szary i nijaki... Jakże
beznadziejnie czuje się człowiek chory. Czekam, az
ktoś, lub coś w końcu mnie "zneutralizuje" a potem
wywoła bodziec chęci!
Bycie sobą to wielka jest sztuka, lecz ten nim nie
będzie, co drogi nie szuka. Interesujący wiersz.
Czasem się budzimy i wszystko za oknem ma złowrogie
kształty-na szczęście to mija!Co do formy wiersz
ocenili Cię już poprzednicy...
Bądź... radością w chwili smutku
Bądź... wiatrem w upalny dzień.
Bądź wszystkim czym chcesz .
Ale zawsze sobą.
Piękne zatrzymanie w kadrze uczucia
marazmu,zobojętnienia wobec przesuwających się
obrazów.Bardzo dobry wiersz Brawo! Forma bez zarzutu
być sobą w czystej postaci? hmmm ... trudne wyzwanie