Zabarwiamy milosc w farmy teczy mieniacej, codziennosc
nie zauwazamy, by nie bolala, by nie klula w sercu i w
duszy... w jaki sposob zlapac milosc, skoro z
poczatkiem nic nie znaczy... z czasem dopiero
rozposciera sei przed nami...to co juz tli sie..
rozpala i sen skraca:) - uczucie, tak dobrze kazdemu
znane...Milosc ja nazywamy :o) // pozdr.
Komentarze (8)
Doskonale rozumiem. Kocham bardzo, ale to nie ma
znaczenia bo on nigdy nie pokocha mnie. Ale pomimo to
nie moge wyrzec sie tego uczucia.
hmmm, co tu jest do tkania jeśli nic nie znaczy? od
kiedy miłość nic nie znaczy? jeśli miłość nic nie
znaczy to jej nie ma. trochę bez sensu to jest.
miłość nic nie znaczy?!, ja bym z tym przynajmniej
polemizował ...
Zabarwiamy milosc w farmy teczy mieniacej, codziennosc
nie zauwazamy, by nie bolala, by nie klula w sercu i w
duszy... w jaki sposob zlapac milosc, skoro z
poczatkiem nic nie znaczy... z czasem dopiero
rozposciera sei przed nami...to co juz tli sie..
rozpala i sen skraca:) - uczucie, tak dobrze kazdemu
znane...Milosc ja nazywamy :o) // pozdr.
Prosto i na temat i tak trzymać. Logiczna i konkretna
puenta bez owijania w bawełne i tekstów z M-jak
miłość. Podoba mi się
Czy jest sens tkania nici z takowej miłości?Skoro i
tak z góry wiadomo,że urwie się prędzej czy później.I
ból może być większy.
bardzo korzystna dla czytelnika miniaturka oddaje
dosyć ważną puentę
miłość zawsze coś znaczy, bo inaczej nie byłaby nią...
fajowy wierszyk na dobranoc:)
Wiesz dzisiaj mialam podobne mysli... Tule Cie Madziu
do serduszka.... Bogna