****
Przypomniałam sobie o smierci i pogrzebie ukochanej mi osoby...
żegnam wytrwale
tych co dosięgli wieczności
wszystkich razem
i każdego z osobna
znajome te odarte
z uczuć twarze
jednak co z tego
obcy ludzie
litują się nad moim losem
przecież nic się nie stało
nie dotykać
spokojnie
każdy kiedyś wyruszy tym szlakiem
nie obejrzy się ani razu
umrzecie klęcząc lub stojąc
bez różnicy
śmierć jest ślepa
- Najukochańszej na świecie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.