***
Wszystkim,którzy choć raz w swym życiu przeżyli zawód miłosny
Po szybie
jedna po drugiej spływają krople...
łzy mojej rozpaczy...
Zmywają żal
pustkę
sny...
Zabierają ze sobą
obraz zadanych krzywd,
wpadają w czarną odchłań smutku,
odrzucają w głębiny
rany zadanego smutku.
Zmęczone płaczem oczy
nie mają już sił.
Czy kiedyś jeszcze
spojrzą ufnie...?
autor
Madi
Dodano: 2004-08-20 20:01:18
Ten wiersz przeczytano 396 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.