...
Dałeś mi nadziję,
której nigdy nie miałam.
Dałeś mi spełnienie,
jakiego nie znałam.
Dałeś szczęscie,
o jakim nie śniłam.
Dałeś miłość,
o którą nie prosiłam.
A później się zmieniło,
coś się rozsypało.
Nie było już szczęścia,
miłości było mało.
Później tylko pustka wielka
mi została.
Cała reszta, gdzieś uleciała....
autor
siostraRenia
Dodano: 2012-05-16 20:11:59
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ach, jak my, kobiety, łatwo się przyzwyczajamy do
dobrego. Szczególnie, kiedy o nie nie prosimy i jest
dla nas niespodzianką. Tylko dlaczego mężczyzna nie
potrafi zrozumieć, że jest odpowiedzialny za to, co
oswoił? Wiersz jest śliczny, napisany prawdziwie od
serca i niebanalnie przedstawia to, co każda kobieta w
pewnym momencie swojego związku przeżywa. Dobrze, że
to przejściowe. Całuję najlepszą siostrzyczkę :)
Mam wrażenie, że to skarga przeciw Darczyńcy. Nie Jego
to przecież wina, że dary nam się popsuły ?
Ale twój wiersz pełen żalu podoba mi się, bo z serca
napisany :)