Wiersz...
Wiersz to wentyl bezpieczeństwa
dla myśli niesfornych i zwykłych
wiersz to drobina szaleństwa,
tych do szaleństwa nawykłych
To zlepek fantazji i pragnień,
uniesień topionych w zadumie,
to spektakl ze snu na jawie
którego ja sam nie rozumiem
Wiersz to zaklęcie tajemne,
baśniowe wrota otwarte,
gdzie niczym są sprawy przyziemne
jak pył , jak kurz nic nie warte..
To jest modlitwa o piękno
i świata i tego w nas samych,
to niespełnione pragnienie
spełnienia myśli nam danych
Wiersz to ucieczka w marzenia
to radość kojąca rany
to wdzięczność za chwile wzruszenia
i wdzięczność za czas nam dany..
Komentarze (3)
Bardzo dobry wiersz. Przemawia do mnie i jest naprawdę
umiejętnie napisany. Widać, że masz zdolności.
:-) ooo... jak fajnie i z sensem :-)
Witaj / bardzo ładny wiersz, treść fajna i lekki w
odbiorze dla czytelnika. Pozdrawiam