***
Stoję pośrodku oceanu,
na maleńkiej tratwie...
Jestem zupełnie sama,
choć wokół statki, łodzie.
Widze ludzi na
pokładach,wesołych,szczęśliwych...
Stojąc w deszczu, kołysana na wodzie.
Czekam,czekam na pomoc,
na wyciągniętą dłoń...
Znikąd pomocy,
znikąd koła ratunkowego.
Czuję jak tonę, choć nadal stoję...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.