***
Jesteś tylko odbiciem
lustrzanym przeszłości...
tylko wspomnienie dreczące...
brak podmuchu wiatru
powoduje pustkowie w mej duszy.
Łzy płynące z oczu...
pejzaź potoku na twarzy...
otoczony mgłą
i kłębkiem białych
niewinnych chmur.
Niewieście spojrzenie
taje od tajemniczego obrazu
ukrytego ludzkimi cierpieniami
spowodowanymi
brakiem Twej bliskości.
Cóż z tą dolą i niedolą
ona zabiła kiedyś troski,
pewna uczuć,
a dziś zatruta strzałą
dostrzegła serce kochające,
niegdyś szczęśliwej mnie!
Zatruta losem
i ciężarem nieszczęść,
niczym otworzona
puszka Pandory...
wydałam na siebie
okrótny los
powracających trosk.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.