Ł Ó Ż K O
Rąk warkocze ciasno oplatają
ich gorące ciała,
dążą do jedności
jak natura chciała,
żar serca w ekstazy
prowadzi ich stronę
i nagle wstrząs,
te oczy zamglone,
czy to już,
kochanie?
nie, na razie
łóżko jest złamane.
Komentarze (25)
puenta zaskakuje :)Pozdrawiam :)
Pięknie! A to się narobiło! Pozdrawiam!
na wesoło też można :)
Zarudo, brawo, rozbawiło mnie do łez to zaskakujące
zakończenie:)
zaskakujaca zmiana nastroju:) zabawny
witaj,uśmiecham sie gdy czytam..pozdrawiam++
Poprawiłaś mi humor."Łóżko złamane!" Dobre!
POzdrawiam@
Wypadki chodza po ludziach:D
a miało być tak pięknie ;-) zaskoczyłaś mnie tym
wierszem :-)
Bardzo fajny z humorem napisany erotyk:) Pozdrawiam