........
Sięgam pamięcią...obraz krótki,
bordowa róża i szklanka wódki,
podarty obrus krwią zalany,
żaden szept nie wysłuchany,
potłuczone szkło wypełniające ręce,
każdy kawałek wbijał sie w serce,
wzrok,którego nie da sie wytłumaczyć,
czyny,których nie można wybaczyć,
biała kartka wyblakłego papieru,
wysłuchała mnie jak słuchała wielu,
chłodny ogień płonący w ciszy,
odbijał sie w ścianie,której nikt nie
słyszy,
wodzący wzrok po plamach krwi,
zaszklone oczy,zmarszczone brwi,
krzywda wyrzucana z każdym oddechem,
spływajaca łza z kazdym uśmiechem,
podłoga skurzonym pyłem pokryta,
odpowiedzi o które już nikt nie zapyta,
rana drżącą dłonią stworzona,
cisza bólem słowa skażona,
koniec wraz z początkiem spleciony,
wołanie z zupełnie obcej strony,
szary dym rozproszony na boki,
silną wolą stawiane kroki,
obrazy pozostałe w kawałkach pamięci,
odebrały natchnienie,odbierają chęci...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.