Wiersz chwalebny

Świetny wiersz;) Pozdrawiam cieplutko

Kochani - oczywiście że brzoza, w dodatku stojąca
przed moim oknem po drugiej strony ulicy i...
w tym sezonie mocno okaleczona, w ramach "strzyżenia"
drzew. Obcięto gałęzie nie tylko z racji na wysokość,
ale i zwężono ją prawie o 1/3, stąd taki jej teraz
wygląd. Cała obsypana złotym listowiem była w
momencie, kiedy zamykałam balkon i na nią patrzyłam.
Dziś już więcej rosochata, bez listeczków. Temperatura
niska i wiatr zrobiły swoje.
Wracając do komentarzy - dziękuję wszystkim za urocze
uwagi i nawet nie wiedziałam, że to coś jest podobne
do kalambury. Czasem coś wzejdzie mimo nie zasiania.

Pięknie - w wierszu i w naturze :)

Bardziej mi pasuje brzoza, niż zima.
Zagadki też mogą być dla naszych "Czerwonych nosków"?
A zagadka dość ciekawa.

Świetny!

Witam,

udało mi się znaleźć bohatera - ten ci za mnie
robotę wykonał...

Dziekuje za pamięć, jak zawsze u siebie wyjaśniam
dlaczego tak późno.

Pozdrawiam jesiennie /+/

Przepiękne strofy,dziękuję Marysiu poprawiłam,tak
lepiej brzmi,pozdrawiam słonecznie :)

Witaj Marysiu:)

chcę odgadnąć tę zagadkę
(Taka Twoja wola)
i tak sobie głośno myślę
że to jest topola:)

Pozdrawiam serdecznie:)

Cisie, cisie, bez ciebie nic nie złoci się:)

Skromny, niepyskaty...
Matko myślałem, ze o mnie ;)
Podoba się zagadka :)

odpowiedź niejednoznaczna, wyobraźnia
działa,,pozdrawiam:)

Ja nie będę oryginalna i powiem, że to zima, ale
dlaczego bohater i wszedł... Już sama nie wiem. Fajna
zagadka Mario :)
Pozdrawiam :)

Fajny, ciekawy wiersz.
Toż to zima,
innego wyjścia "ni ma" ;)
No, ale ten włos, co się mieni,
to może być brzoza.
Dobrego dnia Mario:)

Brzoza jest oczywistą oczywistością jako temat.
Opisana bardzo, bardzo, a nawet bardziej. To może być
słynna smoleńska nawet. Gratulacje dla autorki:)
To już mamy z głowy. Teraz pora - jakby to ujął
marszałek senior - znależć agenta, który w strofie się
ukrył (to ani Putin ani Tusk). I jeszcze jedno - zima
się srebrzy, a poetka tego sortu o tym wie, nawet
lepiej ode mnie, równie jak jesień:)

Jeśli to brzoza oszroniona, to nawet ma sens?
Marysiu, ale ćwieka wbiłaś;)

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)