Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wiersz o drzewach

Kiedy widzisz jak drzewo wypluwa z siebie krew
Ksztusi sie tkwiącą w gardle korą
Co zastygła jak lawa na słoncu i pręzy się jak lew
By upolowac cos co ludzie nazywają pokorą

Drzewa rumienia się swym własnym urokiem
Mimo ze takie w istocie sa chropowate
Dla niesmiertelnych za wysokie
I słabe ,ulepione z waty

Cień dookoła drzewa przyciąga spojrzenia gromowładne
Podpala skroń ,ucina lisciaste dłonie
Tłumaczy istote swiata jak mozna najdosadniej
Zatopić się w ogień który szczęsciem tkwi ,i płonie

Wyrwac z ziemi drzewo to tak jakby uciąc kruche kopyta koni
Spojrzeć w oczy smierci ,i wypić truciznę
Spotkac mgłę co swiata resztę chce zasłonic
I pokierować statek w twoim sercu na mieliznę

A ty zapakowany w potęzny tobołek zmartwien -usychasz
I jak kwiat stary i nie potrzebny więdniesz
Duch twoj podaza tam gdzię podązyła pycha
Oglądasz się do tylu jak wiatr ucina twe gałęzie

I tylko myślisz i snisz o raju
Ogrodach i scianach babilońskich switów
Przed których osobowoscią i duszą człowiek staje
I wyczekuję zenitu.

autor

TRUEposh

Dodano: 2004-10-01 09:20:48
Ten wiersz przeczytano 1950 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »