Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wiersz z La Manchy

Początku nawet nie pamiętam,
co się właściwie wtedy stało,
chwila musiała być odświętna,
coś równocześnie w nas zagrało.

Lecz to niczego nie tłumaczy,
do dzisiaj tego nie miarkuję,
dzwoniłaś potem do mnie z pracy,
aby zapytać jak się czuję.

Na sukces nie mam wielkiej szansy,
trudno jest w siodle się utrzymać,
bo mi brakuje Sanczo Pansy
i narowisty mój Rosynant.

Czasem się smucisz, czasem śmiejesz,
dni płyną wolno i powszednio,
powiedz mi co się z tobą dzieje,
mnie przecież nie jest wszystko jedno.

Skoro we dwoje, to nie sami,
nie wiem skąd się to wszystko wzięło,
w codziennej walce z wiatrakami,
stałaś się moją Dulcyneą.

autor

Fred

Dodano: 2016-01-16 08:25:59
Ten wiersz przeczytano 802 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

Fred Fred

Sytuacja jest fikcyjna. Wszystko to sobie wymyśliłem,
czyli zełgałem jakby w 100%, ale poezja nie jest
przecież dosłownym opisywaniem rzeczywistości, ale jej
przetwarzaniem. Mam nadzieję, ze mechanizm tego
łgarstwa nie zgrzyta i że brzmi ono wiarygodnie. :)

Celina Ślefarska Celina Ślefarska

Bardzo ciekawie przedstawiona pewna znajomość, która
obojętną nie jest:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

bardzo fajny;)

/trudno jest w siodle się utrzymać,
bo mi brakuje Sanczo Pansy
i narowisty mój Rosynant./ to mnie uśmiechnęło:)

ARABELLA ARABELLA

ależ porywający wiersz, świetnie, pozdrawiam

Fred Fred

Zapewne motywy Don Kichota były wielokrotnie
wykorzystywane i przetwarzane. Zdaję sobie z tego
sprawę. Próbowałem jednak pokazać rodzące się uczucie
nieco inaczej, niż czynią to inni. Dziękuję za
rzeczowy głos w dyskusji a za wszystkie inne także. :)

magda* magda*

Ładna romantyka w nienagannym 9 zgłoskowcu.Pozdrawiam.

chacharek chacharek

Tak romantyzm i satyra mogą iść w parze.doskonale.

DoroteK DoroteK

:-) no tak, iluż już pisało o wiatrakach, Dulcynei,
niemocy i narowistościach ;-) właśnie, jak pisać o
miłości, żeby nie wyszło banalnie, żeby było inaczej,
jak pisać kiedy już wszystko napisano :-) jedno jest
pewne, Twoje wiersze czytam z przyjemnością, doskonały
warsztat i poczucie humoru to zgrana para :-)

Fred Fred

Dzięki za komentarze. Szukam ciągle formuły jak pisać
o miłości nie nazywając jej wprost, bez serduszek,
różyczek, łez, tęsknot, itd. :)

GabiC GabiC

Ależ fajny ten Twój wiersz Fredzie!
I ta Dulcynea cudna i powabna,
i to tak znienacka stała się,
tą jedyną, taka ważna!:)
Miłego dzionka.
Pozdrawiam serdecznie:)))

marcepani marcepani

Przyjemnie czytać takie wiersze - wspaniały warsztat,
ciekawie poprowadzony temat... Pozdrawiam.

Nel-ka Nel-ka

świetne wiersze piszesz i w treści i formie:)

krzemanka krzemanka

Podoba mi się ta geneza Don Kichota w treści i formie.
Miłego dnia.

Roma Roma

Świetny, rytmiczny, melodyjny i ciekawy 9-cio
zgłoskowiec. Udana trochę przewrotna treść, bardzo mi
się podoba. Twoje utwory są dopracowane i dobrze
napisane, wręcz "wycacane". Dziękuję autorze, że mnie
odwiedziłeś, przyznam się szczerze, że czekałam aż
kiedyś przeczytasz jakiś mój "tworek", zwłaszcza, że
znasz się na pisaniu. Pozdrawiam i życzę udanego
weekendu:-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »