Wiersz osiemdziesiąty
Im bliżej Boga
tym więcej miłości
serce bólu nie doznaje
czuję samą radość
łzy smutku nie płyną
a my czasem
podchodzimy bliżej szatana
bo tak wygodniej
i dziwimy się
bo coś znowu nie wyszło
bo nie tak miało być
czy nie lepiej
iść w stronę miłośći
która nas
nigdy nie skreśli
bo tak kocha
że przybiła się
do krzyża
i wszystkie grzechy
nam odpuściła
autor
neplit123
Dodano: 2015-08-23 14:25:58
Ten wiersz przeczytano 484 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Wiersz bardzo refleksyjny i zarazem osobisty?
Wiara była i jest zawsze poddawana próbie…
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem:)
Ciekawa wciągająca refleksja:)
Pozdrawiam:)
Z pewnością miłość i dobro,
to coś,czemu warto przyklasnąć,
słuszna refleksja.
Pozdrawiam neplicie:)
udana refleksja pozdrawiam
la Muerta, kto Ciebie wychowywał? Można w nic nie
wierzyć, ale to nie znaczy, że trzeba być hieną. Idąc
Twoim torem myślenia, jak można wychować dzieci w
miłości i szacunku do siebie i ludzi...
/podróże/
I jeszcze coś, wasz Mag dopiero wam pozamiatał zabawą
w tzw. podrórze w czasie.
Głupcy, wy uwierzyliście, że ten pijak i cieśla to
Zbawiciel, a On tylko chronił swoich zidiociałych
kumpli. A skończyło się jak zawsze. Smutna prawda: kto
by chciał za takich debili umierać. Ale wypaczajcie
prawdę dalej, ponoć "kłamstwo powtarzane w kółko
powoli staje się prawdą". Może dla was nią będzie.
Bardzo dobra refleksja:)
Dobra refleksja, warta zatrzymania się i przemyśleń