Wiersz osiemdziesiąty pierwszy
Urodziliśmy się
po to by kochać
ale chyba zawodzimy
bo ciągle mamy pretensje
żale
wypominamy sobie wszystko
gniewamy się
poniżamy
tak jest i będzię
w bramach piekła
a On idzie przy nas
zawsze cichutko
i proponuje i prosi
o miłość
i z miłośći
chce nam
otworzyć bramy nieba
a potem już
wszystko będzię miłością
i niczym więcej
autor
neplit123
Dodano: 2015-08-26 13:37:21
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
taka ludzka natura,że do wszystkiego sobie rościmy
prawo, stąd tak się dzieje.Wszystko mamy na chwilę, na
życia czas,miłość jest wieczna, więc wystarczy w
miłości trwać.Pozdrawiam.