Wiersz prozaika
Dawno, dawno
w mojej głowie
pomysł powstał-
myślę sobie..
'wiersz napiszę!'
mimo tego,
że poezja-coś wstrętnego...
Najpierw walka z metaforą;
przynać trzeba-jest to zmorą.
Jedną zwrotkę stokroć czytam
i nic z tego nie wynika.
Człowiek ciągle się tu głowi
o co chodzi podmiotowi,
jakaż wspólna cząstka łączy,
na ten przykład, "bór" i "sączy"?
Radzę sie analityka,
dzwonię też do syntetyka.
Czas mnie goni a tu jeszcze
zastawione epok kleszcze.
Lat 20tych futuryści
to nieco inni artyści
niż twórcy z innego roku,
którym przyszło żyć w baroku.
Powtórzenia, porównania,
tautologizm u Leśmiana...
Pióro rzucam, kartkę gniotę
Prozy wierszem nie przemogę!
Prozaika tekst liryczny
wyszedł całkiem prozaiczny.
Komentarze (1)
Świetny wiersz. Dobry pomysł na temat, ciekawa budowa,
łatwo i przyjemnie się czyta, taki rozweselający nawet
;-)
Pozdrawiam.