Wiersz siedemdziesiąty drugi
Spotkałem anioła
nie pytałem skąd wraca
ani dokąd zmierza
odezwał się do mnie
barwą głosu która
niosła tyle ciepła i miłości
że nie mogłem uwierzyć
że można aż
tak kochać
on jest posłany
przez Boga
a tak mocno kocha
a gdy spotkam Boga
zobaczę jeszcze więcej miłośći
której sie pewnie przestraszę
ale uwierzę
w tę miłość
żeby On mógl
mi ją ofiarować
na zawsze
autor
neplit123
Dodano: 2015-08-03 13:38:59
Ten wiersz przeczytano 475 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Jak zawsze urzeczona znaczeniem słów:))
dobrze spotkać takiego anioła,,,pozdrawiam słonecznie
Ciekawie:)pozdrawiam
Ciekawe wyznanie miłości.
Pozdrawiam:]
Niech Ci ofiaruje to, co najpiękniejsze. Pozdrawiam:-)
Ładnie poprowadzona refleksja