Wiersz trzysta czternasty
Każdy z nas
ma swój notes
ale w żadnym z nich
adresu gdzie mieszka
miłość nie znajdziemy
bo ona woli
być bezdomna
i się po świecie włóczyć
pozostaje tylko pytanie
czy gdy będzie
przechodzić obok nas
czy ją zauważymy
a może pozwolimy jej
pójść dalej
i nie ma sensu
kłócić się
o to co było
skoro po uszy
tkwimy w tym
czego nie ma
i czy musi tak być
że gdy szatan
wychodzi oknem
diabeł wraca drzwiami
czy nie lepiej
by było
anioł wchodzi oknem
byśmy mogli
wejść do nieba drzwiami
autor
neplit123
Dodano: 2018-04-03 15:54:14
Ten wiersz przeczytano 503 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Niezła refleksja pozdrawiam serdecznie;)
Szukał miłości po świecie,
a w sercu miał ją przecież!
Pozdrawiam!
Miłość różnymi chodzi drogami,
czasem niechcący spotyka się z nami.
Od nas zależy czy na dłużej ją zatrzymamy.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :))
ciekawa refleksja
Nie można pozwolić miłości by przeszła obok nas, gdy
nie chcemy stracić szansy na wejście "do nieba
drzwiami"
dobry wiersz
Witaj. Ciekawa refleksja... no cóż pytanie jakie
stawiasz na końcu, każdy z nas musi sam sobie na nie
odpowiedzieć.
Moc serdeczności.
Dzięki za zaproszenie do Ciebie, wpadłam? kominem?
Tkwimy w tym, czego nie ma - to bardzo dobra uwaga.
Podoba mi się:)
...dlaczego tak mocne wiersze, mają tak słaby poklask
wśród czytających?
to jest bardzo dobry przekaz; pozdrawiam autora:))
jak zwykle - ciekawie - z zapytaniem, z
rozmyślaniem...
Piękna refleksja i bardzo dobra puenta. Pozdrawiam .