Wierszem się nie kłamie / popr./
obsadzona w żeńskiej wersji guliwera
jestem nie tu nie teraz
rozdygotana jeszcze nie gotowa
strzępy wierszy urywki bez znaczenia
komunikat w radio w sprawie ocieplenia
36 i 6 stopni (kto da więcej?)
drzwi nie zamknięte nie otworzone
mur nie do przebicia bilet w jedną stronę
byłam jestem będę prostoduszną zawsze
zbytnio ufam ludziom lub nie ufam sobie
na barykadzie zasiadłszy okrakiem
z zawleczką połknełam białą flagę
ADHD w strofach (niech mnie ktoś dobije)
sprzeczności walą się po pyskach
hallo tu jestem ! to ja
Wiersz został usunięty przez admina z powodu tzw. wulgaryzmów.
Komentarze (19)
tak dostrzegłam cię ... wiersz tez...:)
Bardzo naturalnie o sobie o nas o tym po co tutaj
jesteśmy i... że my to nie marionetki pocigane za
sznurek , ale żywi ludzie z uczuciami przelewanymi na
papier i takich niech nas czytają. Bardzo dobry wiersz
według mojego skromnego nic nieznaczącego zdania.
często prawda leży między wersami...pozdrawiam
Podziwiam cię. Napisałaś bardzo oryginalny wiersz, aż
się zastanawiam na jakich portalach jeszcze się
ogłaszasz, bo musisz na pewno zbyt odbiegasz.
Powiedziałabym, że wiersz na swój sposób jest
nowatorski, interesujący styl, całość utrzymana w
ciekawym klimacie. Super :)
Napisany po mistrzowsku wiersz. Zachywca pod każdym
względem.
Jak sto dukatów w złocie, tak twój wiersz - lśni!
bdb+
Podoba mi się jak ciemna cholera!!! :)
Dla mnie dobre +pozdrawiam
wszystkim można łżeć i wszędzie, ale... nie pomiędzy
własnymi wersami. gdy mnie nie ma wszędzie - można
mnie znaleźć tutaj. TUTAJ JESTEM NAPEWNO I NA PRAWDĘ.
/sorry, zebrało mi się na myśli... pozdrawiam
serdecznie (niech mnie ktoś dobije!!!!) -dobry tekst,
i kurcze powinno się dać wolnośc piszącym, bo w poezji
proszę admina wszystkie chwyty dozwolone!
"Wierszem się nie kłamie " - też tak uważam zawsze
jakąś prawdę można dostrzec.
Wiersz jest swietny , zadziwilas mnie jak zwykle .
Malgosiu jestes ... orginalna do bolu !
Ciekawie i wzruszajaco napisalas,,,
kazdego w zyciu,,,watpliwosci dopadaja...
samo zycie,,,pozdrawiam Cie cieplutko
z dalekiego zimowego kraju.
Gdzie sie zgubilaś? Z sobą samą walczysz na
barykadzie> bialą flagą poddajesz się wlasnej
bezwoli?Dobrze tak czasem posiedziec na barykadzie
myśli))) pozdrawiam
Znowu mam uczucie jakbyś o mnie pisała:)
jako,ze jesteś wersją Guliwera nadaję tobie ksywkę
nową; - LEMUELLA. Faktem jest,że rozpuszczasz jęzor
plugawy - nie z potrzeby leksyki ,jeno dla
zabawy!Siedząc na barykadzie okrakiem, możesz się
zapoznać bliżej z Wilkiem lub Czyrakiem - I see you, I
see you!