Wierszyki...przemyslenia...Boze!...
rózne mysli, rózne wiersze...
Mieszane uczucie,
i ty odczuwasz je może.
w środku nieznośne kłucie.
Boże!
Ty jeden, jedyny
wiesz co ja teraz czuje-
Ty jeden jedyny
to doskonale pojmujesz.
~*~
Ludzie-bez obrazy
ale wole niekiedy
zwierzeta od was.
Choc nie tak inteligentne
jak my.
Choc nie tak doskonale
jak my.
My-ludzie tez nie jestesmy
wspaniali,
przez nas moze sie przeciez [lecz nie
musi!]
caly swiat zawalic...
~*~
Nie jestem idealna.
Nie umiem zbytnio pisac wierszy.
Skacze jak po lesie sarna
i pytam: kto bedzie pierwszy?
Kto pomóc mi zechce?
Ja musze uciekac!
Przez morderce zlapana byc nie chce!
Nie moge dalej zwlekac!
Uciekam od idealnosci,
wszelkich pieknosci.
I tylko w mym sercu cichutko
szepcze madrosci nutka:
"dokad uciekasz tak szybciutko,
ma mala, malutka?"
Nie wiem-odpowiadam
i slicznie jej dziekuje,
za to ze mi podpowiada
wtedy gdy nie pojmuje ;)
...a co pierwsze,a co lepsze?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.