wierzę że będzie dobrze
zdradziłeś mnie z siostrą
kazałeś usunąć płód
musiała zapomnieć
dałam ci I szansę
zaliczyłeś piękną kuzynkę
z zazdrości podniosłeś kamień
już nie jest dla każdego
dałam ci II szansę
koleżankę rzucił mąż
chciała zabić żal i smutek
wykorzystałeś ją bezwzględnie
dałam ci III szansę
urządziłeś huczne zaręczyny
z czułością głaskałeś brzuch
uwierzyłam w nas
wracając z pracy
śmiertelnie potrącił cię samochód
dałam IV szansę
sobie
Dodano: 2013-05-06 08:41:01
Ten wiersz przeczytano 1273 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
...mocny, teraz pora uchwycić prawdziwe szczęście,
Twoje szczęście :-) Niech Twój "motyl" nadziei Cię nie
opuści.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
mocna puenta.twardy zawodnik z peela
Właśnie... mnie też, delikatnie mówiąc, "zatkało" z
wrażenia.
Neurotyczny, surowy, bezwzględny...
(+++)
Coś mądrego chciałem napisać, jak to ja, wyklikać ślad
po sobie. Nie tym razem. Napiszę tylko jedno zdanie
które mi do głowy przyszło kiedy skończyłem czytać
kolejny raz...
Będzie dobrze, w końcu kiedyś musi być...
Pozdrawiam ciepło.
K.