Wiesz, tato.. (nigdy nie jest...
tato
tak bardzo za Tobą tęsknię..
nie wiem czy mama Ci mówiła
ale stoisz na babcinym kredensie
tata i ja
zdjęcie sprzed 10 lat
najpiękniejsze wakacje w moim życiu
cała rodzina razem
rozwiane czupryny i roześmiane twarze
tato
pamiętam
jak na dobranoc śpiewałeś mi piosenki
wojskowe
i jak tłumaczyłeś
że pod łóżkiem wcale nie mieszka
potwór..
pamiętam każdy wiosenny spacer
kiedy siadałam na Twoje kolana
i przytulałam się mocno
z całej siły..
pamiętam również
gdy pewnej niedzieli spytałam
czy tak jak babcia pójdziesz do nieba
zamyśliłeś się
tęskniłeś za babcią
tato
żałuję, że tak niewiele razy
powiedziałam
'kocham'
o jedno kocham za mało..
tatusiu
poczytaj mi bajkę
ostatni raz nim odejdziesz
i ucałuj na dobranoc
śpij dobrze
w niebie
z babcią
wśród aniołków..
Komentarze (4)
smutno jak ktoś bliski od nas odchodzi ale takie już
nasze życie :)
weź troszkę ciachnij parę wyrazów i będzie dobrze.
Odchudź troszkę wiersz:) jeśli oczywiście masz ochotę.
To Twój wiersz.
płynnie się czyta od początku i końca i tylko coraz
bardziej serce zaciska się ze wzruszenia...
Wzruszający tekst pomysłowo przekazany. Popraw tylko
"sprzed", "wcale" i "niewiele" Pozdrawiam :)