Wina?
Czy spoglądając na ludzi widzisz ich cierpienie? Czy widzisz tylko grę? Może chcesz widzieć grę, bo tak łatwiej? Bądź człowieku człowiekiem dla człowieka.
Witaj świecie ludzki
spoglądaj na mnie
wpatruj się we mnie
mów mi kim jestem
krzycz do mnie
nazywaj mnie bestią
Mam bliznę na twarzy
bo przypalano mnie papierosem
nie mam ręki prawej
uciął ją kombajn gdy pracowałem na polu
na mym lewym oku opaska
bo gałkę wydłubał mi pijany ojciec
po de mną dwa koła i siedzenie
bo chodzić nie potrafię na nogach
połamanych
Mówisz, że jestem potworem!
brzydzisz się mnie, nie możesz patrzeć
uciekasz od mego spojrzenia
zamykasz mnie w klatce
krzyczysz, że mnie nie ma, że nigdy nie
było
zaklinasz się na Boga, że to nie Twoja
wina?
Mówisz prawdę świecie bezlitosny
jestem bestią, potworem w ludzkiej
skórze
nie mam oczu lecz widzę
nie mam nóg lecz chodzę
mam usta i mówię
nie żalę się na mój los
żal mi tylko was którzy przechodzą obok
To wy mnie stworzyliście!
To wy mnie głodzicie!
To wy mnie niszczycie!
To wy mnie zabijecie!
Wydaje mi się, że nie do końca udana proba podejścia do tematu. Ale musiałem to napisać bo nie dawało mi to spokoju już przez kilka dni....
Komentarze (1)
moim zdaniem bardzo dobry wiersz, tresciwy, konkretny,
dobrze sie go czyta i "udana proba podejścia do
tematu". ja tak przynajmniej uwazam:) pozdr