winda
...tym co szukają...wciąż od nowa...
Raz dostał szansę od losu.
Wsiadł do windy
Samodzielnego Wyboru.
Piętro Pierwsze.
,,Wieczne Szczęście”
Bolące twarze od ciągłego uśmiechu.
Piętro Drugie.
Wita starzec z błędnym uśmiechem, zagubiony
w labiryncie błędów nieodwracalnych.
Powstałych głupotą.
Niby tylko miał głowę w chmurach…
Jedzie dalej, Piętro Trzecie.
,,Wiedza”
Kobieta posiadła ogrom rozumów.
Niszczenie przez świadomość.
Nadmierną.
Piętro Czwarte.
,,Zło”
Babajaga z piorunem w dłoni, zamiata piach
spódnicą.
Tłum i brak przestrzeni.
***
Bohaterem ten szczęśliwy, zły, marzyciel,
rozumny, co powrócił na dół.
W ciężką choć błogą krainę codzienności.
...ten wiersz dostał wyróżnienie w konkursie literackim...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.