Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

wingris

z dźwiękiem klasztornego dzwonu
spływa na dno jeziora
wieczorna porcja złudzeń

na próżno Wingryna
wyciąga ramiona
szczelnie okrywa wyspy
szata przeora

tylko cienie wśród brzóz
których nikt nie woła

nagim świtem
Czarna Hańcza omywa
zmarszczone odbicia

nie wygładzi ich lustro wody
z ciemnych oczu nie wypłynie
rozbite szkło

w wąskiej łódce przy molo
kołysze się oddech legendy

nim zrozumiemy zagarnie nas cisza
i nie dogoni krzyk kormoranów

autor

Basia-Ewa

Dodano: 2012-04-20 18:36:08
Ten wiersz przeczytano 715 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Basia-Ewa Basia-Ewa

Wigry
pierwotnie jezioro nosiło nazwę Wingry, która
wywodziła się od jaćwieskiego słowa wingris (kręty,
wijący się).

dla zaciekawionych :
http://www.wigry.pro/
pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »