Wiosenna noc
Dla mojej Kasi, jakie to szczęście,że natchnienie do mnie wróciło :-)
W wiklinowym koszu noc niesie kolory
Którymi wypełnia twe usta po brzegi
Zaspany, podążając za nią zrywam
dla twoich oczu młode przebiśniegi
we włosach mgła zastyga mi gęsto
Szum drzew uwodzi moje zmysły
Ofiaruje z dłoni gwiazd konstelacjom
Bukiet krokusów, by prędko nie prysły
Ogród uwalnia woń pod twym urokiem
Obłąkany zapachem zrywam magnolię
Uciekając ostrożnie by nie zostać
złapanym
Uplotłem ze świeżych pierwiosnków kolię
Wiatr naszyjnik z kwiatów zlepiony rosą
Zarzuci na twą szyje z dziką ochotą
W którą się wtopię pod postacią
pocałunku
Stając się na wieki niewidzialną
pieszczotą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.