Wiosna?
Dopiero luty siedemnasty a klucz z
Południa
taki głośny – wracamy do się, tu gdzie
studnia
z najlepszą wodą i z przyszłością...
Tu oczekują na nas ludzie – ornitolodzy
prawie wszyscy, nasz lot wciąż zachwyt u
nich budzi,
gdzież będzie lepiej, gdzie? Aliści...
Marzanny topić nie będziemy - nie pokazała
się tej zimy prawdziwa krewna po kądzieli,
jak dawniej - biała mroźna śnieżna.
Klekotem dziś zawiadamiamy - jesteśmy w
kraju,
gdzie nasz kamyk.
autor
mariat
Dodano: 2018-02-17 16:45:52
Ten wiersz przeczytano 3035 razy
Oddanych głosów: 68
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (69)
jeszcze tylko miesiąc ...i będzie kalendarzowa a
niebawem prawdziwa...pozdrawiam...
Dziękuję za wizytę ...pozdrawiam serdecznie
...dobranoc...
Po takich zwiastunach trudno się z Tobą nie zgodzić
Marysiu.
Pozdrawiam :)
Bardzo ładnie o wiośnie :) Pozdrawiam serdecznie :))
Lubię wiosnę pomyślności
Podoba sie wiersz. Sonet.
Pozdrawiam.:)
Piszę różne sonety. Dziś akurat taki, jest czternaście
rodzai sonetu. Chociaż najwięcej mam tych abba. dobrej
nocy.
Byłem już tu ale z przyjemnością przeczytałem raz
jeszcze. Miłego popołudnia.
ślicznie - wiosna przybędzie o czasie
Oznaki wiosny są już wśród nas,
w niedzielę widziałam płynące klucze po niebie, Ładny
opis symptomów wiosny.
Pozdrawiam :)
Lubie wiosnę jednak u mnie do niej daleko,ładnie
opisałaś przyrodę .
pięknie obrazowo przedwiosennie się zrobiło - klimat
nam się zmienia :-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Od razu cieplej na sercu się zrobiło. Kocham wiosnę:)
Pozdrawiam:)
Po Twym wierszu jam radosny
Przecież jest to klucz do wiosny... Pozdrawiam ;-)
Pięknie i obrazowo klimat wiersza. U mnie już kwitną
żonkile i tulipany wychyliły główki. :)