Without You
Kiedy Cie nie ma to róży kwiat,
Ktory pachnął wiosną tak,
Już zwiędnął w moim wazonie,
Bo straciłam nad wszystkim kontrole,
Wysechł cały i płatki róży również
pozdychały,
Nic nie pozostało z Niego,
Tak jak nie pozostało już nic z Nas,
Lecz przysiegam Ci na wszystko,
Że kochałam Cie całego,
Takim jakim byłeś,
Choć wszyscy mi mówili ze,
Nie godny tego byłeś,
Codzień kiedy wylewałam łzy,
Wtedy z wazonu krople wody upływały,
Dlatego rózy czerwonej,pięknej nie ma,
Bo tylko pozostał po niej ślad,
Wysuszona łodyga na której kiedys istniał
kwiat,
Tak samo jest z nami przez te wszystkie
łzy,
Moje serce zaczeło zamykać otwarte kiedys
Ci drzwi,
Ledwo się zamkneły bo nie miały juz
siły,
Te miłość powoli zadusiły,
Dlatego to boli tak głęboko,
Tak jak róże która żegnała sie z upływającą
woda.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.