WIZJA NIEBYTU
Adekwatnie do sytuacji ...
żyjemy – kwiat bez woni
ja – z pomysłem na chwilę bieżącą
życie towarzyszy nam
kwiat pochyla swój kielich
ja prostuję niezgrabną postać
absurdalna natura
kwiat usycha – bez deszczu
dłonie podpierają głowę – bez myśli
niepogoda mi sprzyja
wątły kwiat już nie żyje
moja obojętność zwiastuje stagnację
koniec współistnienia
nieżywy – kwiat nie ozdabia
ja – w miejscu spoczynku pogrzebany
czy po nas zostanie ślad?
haiku podsumowujące wiersz
kwiat bez zapachu
i ja jeszcze błądzący
milkniemy w śladach?
Z góry dziękuję czytającym i jak zwykle proszę o wnikliwe uwagi.
Komentarze (33)
ślad zawsze jakich zostanie...w dzieciach, wnukach,
czasem w wierszach :)
Pozdrawiam
Kiedyś Nietzsche powiedział coś o nicości- zawtórował
mu Sartre.
A potem obaj stwierdzili że nicości nie ma- bo gdy
jest życie to nicości nie ma- i zawsze zostanie ślad.
I długo będę pamiętać o Twoich wierszach- o zadawanych
pytaniach, mądrych i zmuszaniu do zastanowienia.
I o Twoim czytaniu mojego pisania i o interpretacjach.
Dziękuję.
taka kolej (i kwiatów i ludzi...)
Pozdrawiam.