Wizyta Smoków w Krakowie
na wzór japońskiej tanki, czyli opowiadania samurajów
https://youtu.be/YB31BdFtZD0
w miniony weekend
przybyły do Krakowa
groźne straszydła
stwory zwane smokami
opanowały miasto
nocą potwory
błyskały zębiskami
w rozwartych paszczach
kiedy zionęły ogniem
Wawel nikł w feerii barw
w czerwcowym mroku
kąpały cielska w Wiśle
wyjąc lubieżnie
biedna rzeka wylała
nie potrzeba powodzi
w samo południe
w całej okazałości
pełzały Grodzką
wybrały sobie miss-kę
waga: dwie tony z hakiem
wieczorem koniec
Kraków odetchnął z ulgą
do następnego...
Kraków to piękne miasto
nawet smoki go lubią
Komentarze (46)
urokliwe zasmoczenie:-) Serdeczności:-)
Tak, Kraków to ciekawe miasto :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Witaj Motylku,
Ciekawie opisałaś, tę niebanalną 'Wizytę Smoków w
Krakowie'. Pozdrawiam cieplutko i życzę, miłego
wieczorku:)
a to nie jest żadna plotka,
że w Krakowie smoka spotkasz!
Pozdrawiam!
AMOR1988 - dzięki serdeczne
Janusz Krzysztof - nie przyprowadziłam ich tu, choć
pewnie by chciały.
One są strasznie ciekawskie:)
Zasmoczyście :)
Pozdrawiam :)
Fajnie, Motylku, że uciekłaś przed smakami własnie na
Bejowisko. Miejmy nadzieję, że tylko je opisałaś, a
nie przyprowadziłaś.
Pozdrawiam.
Srebrzysta Chatka - o tak! cmokać , to one lubią.
Odcmokuję:)
karmarg - nie zjadły dziewicy, bo żadnej tam nie było,
hi hi:))
Dzięki, pozdrawiam
Niezwykłe to jest, pozdrawiam :)
witaj Motylku...ciekawie i w bardzo ładnej formie
opisałaś inwazję smoków na Kraków ...nie było tak źle
nie zjadły żadnej dziewicy - z pokojową misją zawitały
pod Wawel:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
zefir - miło mi:)
anula-2 - tak, tak, one się tu czują u siebie:)
BaMal - dzięki, pozdrawiam:)
ewaes - dzięki, naprawdę się działo!:)
witaj, miło Cię widzieć.
daję duży cmok jak krakowski smok :)
dostalam fotorelacje od rodziny z tej imprezy:)
pieknie ja opisalas:)
pozdrawiam:)
Elu aleś fajnie zasmoczyła :))Pozdrawiam:))
Kraków bez Smoków to jak Wawel bez Króla,
a finał na rynku, wielkie ura bura.