Wlazł kotek na płotek i mruga XLII
W zasadzie zakończyłem ten cykl. Ale wiersz Nel-ki „Hołd poecie” uświadomił mi, że brak w nim ks. Twardowskiego.
Jan Twardowski – Jest, choć Go nie ma
Tyle się tu zmieniło, a wszystko takie
same:
Porzeczka wygrzewa w słońcu czerwone
grona,
Kot wlazł na płot i mruga,
A wieczorem cały ogród pachnie rezedą.
Przyszli nowi ludzie, ale kobiety, jak
zawsze
Rodzą dzieci, a później płaczą,
Gdy te, już dorosłe, opuszczają dom.
Psy łaszą się do ludzi, a konie, gdy nikt
nie widzi
Wchodzą do sadu, by jeść jabłka z
najniższych gałęzi.
Czapla, jak zwykle, łowi ryby w zakolu
rzeki.
Krowy ryczą w porze udoju przypominając
ludziom, że już czas,
A małe dziewczynki plotą wianki z mleczy...
I tylko Boga nie widać.
Jest jak malarz, co zapomniał się
podpisać
Na stworzonym przez siebie obrazie.
Komentarze (19)
No cóż, wpatruję się w ten piękny obrazek, zaczytowuję
się...i dziękuję Bogu, za wszystko.
Jak zwykle, pięknie Michale :)
Jeszcze sobie przeczytałem i przepisałem.
Wierzę, że też napiszę taki wiersz.
Tylko - obrazy mi pozabierałeś. Te konie, w zwiewnym
świcie przemykające się niecnie, do zamglonego sadu...
I ja... zamknięty w betonowym bunkrze 2 milionowego
miasta, a z ławeczki pod blokiem, wali muzyka z
murzyńskich przedmieść, gdzie młodzi bandyci grzeją
ręce, nad metalowymi beczkami...
Rozrzewniłeś moje serce.
Dziękuję
Piękny obrazek i udaną puentą.. Pozdrawiam cieplutko
Michale :)
w mleku też masła nie widać...;) pozdrawiam i głosik
zostawiam :)
Pięknie, jak zwykle napisane,
no cóż, pewnie On jest, tylko
poprzez nasze ludzkie działania, bywa, że nam się
zdaje, że o nas zapominał, bo sami sobie bat kręcimy
na siebie.
Poza tym zacna inspiracja, z pewnością ksiądz
Twardowski był bliski nie tylko Bogu, ale i ludziom,
starał się ich przede wszystkim zrozumieć, nie tylko
ich, nawet małego owada, mrówkę czy biedronkę, a to
jest piękne.
Pozdrawiam z podobaniem
Warto pochylić się nad Twoim wierszem, bo w jego
tekście jest mądrość, doświadczenie życiowe Autora i
poezja.
Najszczersze gratulacje.
Cieszę się, że mój wiersz Cię zainspirował:)zwłaszcza
że pięknie opisałeś, jak ks. Twardowski pokazywał Boga
poprzez piękno świata:)
Ciekawie. Bóg jest właśnie w tym, co stworzył, a
Twardowski opisywał.
Dobrego dnia:]
Tyle piękna a Boga nie widać tylko jego rękę
stworzenia
Wzruszyłeś mnie.
Niezwykle krzepiące wersy,
jakże cudowne jest Jego dzieło...,
wspaniały Wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Można powiedzieć - świat doskonały. Tyle, że konia na
wsi znaleźć nie sposób. Ale Twoja impresja - dużej
urody. :):)
Pięknie zastosowałeś się do słów ks. Twardowskiego
"Boga najłatwiej znajdziesz nie pisząc o Bogu". Miłego
dnia Michale:)
Piękny obrazek z super puentą. Pozdrawiam
Jestem pod wrażeniem...
to jest naprawdę piękne :)
Pozdrawiam ciepło Michałku:)