Włóczykij
Idziesz spokojnie, idziesz daleko
Kroczysz przed siebie.
Spoglądasz w szarość jeziora
Odbicie widzisz.
Biegniesz po polu pszenicy gdzieś
Nikt Cię nie goni.
Kochany Czas twym panem nie jest
Kraina Życie
Prawdziwa i jedna jedyna
O! Królu Potęgi
Naucz mnie tej swojej mądrości
Bym zaznał życia.
Co widzisz tam za horyzontem?
Ogrom miłości?
Powiedz mi gdzie chadzasz nocami!
Za dnia, w słońcu!
On jednak nie odpowiada nic
I dzie przed siebie
Dalej…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.